Się zadeklarowałem, że k... lecę po czipsy i k... kolę, i będę k... obserwować rozwój wydarzeń, a niemal nikt się k... na elitarnym w końcu k... salon24 nie zajmuje tą k... bulwersującą sprawą. Same k... geopolityki, analizy k.. wojny radziecko k...-chińskiej i inne k.... non science k.... fiction. Zagłuszarki pełną k... parą pracują. A przecież na naszych k.... oczach nie tylko szarego człowieka k.... niszczą, ale i cnotę Mateńki Ojczyzny k... hańbą. I to kto k...., senatory.
Nikogo na salonie k... nie interesuje poziom i k... standardy panującą w najważniejszej, k... partii opozycyjnej w tym kraju. A k... pardon, Milton, ten k... Lumpenliberalny wyksztalciuch stojacy po stronie ZOMO, coś k.... naskrobał. Tylko k... on. A gdzie k... elita? W stenogramach rozmów wszelakich k... biegła, po prychnieciach k.... grabież Matulki zawsze k.... zręcznie rozpoznająca. Układ i iałkość k.... polityczną zawsze demaskująca? Czasu nie ma, by się k.... zająć aferą wiatraczkową, aferą k... jak sopocka z hazardową i k... Piesiewiczem jeszcze na dokładkę k.... razem wzięta. Czasu k... nie było?! MIałkość, miałkość po trzykroć k.... miałkość.
Bo to tylko k... góralszczyzna, piękniejsza k.... od mowy Drzewieckiego? I nic więcej? Na pewno, k...? Pal licho k... estetykę osobistą k.... senatora, te już ujawnione k... urywki, wskazują na możliwość k... nie tylko osobistego przekrętu senatora, ale jako k... niezależny bloger śledczy wnioskuję, potórzę bloger śledczy k... niezależny, iż jest wielce kurwa prawdopodobne, k... istnienie czarnej wyborczej kasy. Bo po cóż by k.... senator gadał iż go k... na wybory nie stać? Mnie k... stać, Pana k.... stać, panią k... stać,a senatora k... nie stać? Jajca sobie k.... z nas robią.
Jak nie my k... blogerzy, to kto k... aferę wyjaśni? Politycy, k...? A może k... mainstremowe media? Bez żartów, k... proszę.